Uchwała dotycząca budowy wielkoskalowych elektrowni jądrowych została przyjęta przez Radę Ministrów. Pierwsza z nich powstanie w północnej Polsce i zostanie zbudowana w oparciu o amerykańską technologię. „Elektrownie jądrowe to bezpiecznik naszego sytemu energetycznego” – stwierdził premier Mateusz Morawiecki. Z kolei w Seulu podpisany został list intencyjny pomiędzy polskimi i koreańskimi przedsiębiorstwami ws. opracowania planu budowy elektrowni jądrowej w Pątnowie.
„Rząd dąży w ten sposób do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego poprzez realizację celów Programu polskiej energetyki jądrowej (PPEJ) i Polityki energetycznej Polski do 2040 r. Pozwoli to na zasadniczą dywersyfikację miksu energetycznego Polski, przy zapewnieniu optymalnych krajowych mocy wytwórczych, jako podstawy bezpieczeństwa energetycznego kraju” – podała Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.
Gdzie powstanie elektrownia?
Równocześnie poinformowano, że pierwszy blok nowo wybudowanej elektrowni powstanie do 2033 roku. Wstępna lokalizacja została wskazana w dokumentacji środowiskowej i jest to rejon Kopalino-Lubiatowo na Pomorzu.
Znaczenie projektu podkreślał premier Mateusz Morawiecki, który na konferencji z Minister Klimatu i Środowiska Anną Moskwą, ujawnił nieco szczegółów z planowanej inwestycji.
Dowiedzieliśmy się, że pierwszą elektrownię ma wybudować amerykańska firma Westinghouse, która posiada odpowiednią i sprawdzoną technologię.
Ile elektrowni ma powstać w Polsce?
„Po agresji Rosji na Ukrainę, musimy podejmować decyzje dotyczące stabilnego źródła zasilania w energię elektryczną polskich obywateli i polskich firm. Elektrownie jądrowe to bezpiecznik naszego systemu energetycznego” – tłumaczył szef rządu. Łącznie w Polsce mają być wybudowane trzy elektrownie.
❗️ Premier @MorawieckiM w #KPRM: Dziś podczas posiedzenia Rady Ministrów podjęliśmy decyzję o posadowieniu pierwszej elektrowni jądrowej na terytorium Rzeczypospolitej.
Więcej ▶️ https://t.co/XphDhtyYIR pic.twitter.com/wW7V0eOFo9
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) November 2, 2022
Z kolei minister Moskwa akcentowała partnerstwo ze Stanami Zjednoczonymi przy realizacji projektu.
„Działamy zgodnie z harmonogramem. Budowa pierwszej polskiej elektrowni jądrowej rozpocznie się w 2026 r., a w 2033 r. uruchomiony zostanie pierwszy blok elektrowni jądrowej” – zapewniła.
Według premiera Morawieckiego, koszt budowy elektrowni to około 20 miliardów dolarów, a jego część wezmą na siebie Amerykanie. Ostateczny model finansowania całego projektu będzie jednak dopiero ustalany, bo opcje są wielorakie.
„Od modeli spółdzielczych, które zakładają udział wszystkich obywateli w taryfie, aż do tych modeli, gdzie jest skarb państwa z finansowaniem zewnętrznym. We wszystkich tych modelach energia jądrowa jest najtańszą na rynku” – powiedziała minister Moskwa.
⚛ Rząd potwierdza strategiczne partnerstwo z USA przy budowie pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce.
Dowiedz się więcej 👇 https://t.co/nrfYWJ774K
— Ministerstwo Klimatu i Środowiska (@MKiS_GOV_PL) November 2, 2022
Zaznaczyła również, iż po sfinalizowaniu inwestycji, spłaceniu kapitału i zakończeniu amortyzacji, finalna cena za energię pochodzącą z elektrowni jądrowej, będzie oscylowała w granicach 20-30 euro za MWh.
„To bezkonkurencyjna stawka” – stwierdziła szefowa Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
Umowa polsko-koreańska
Z kolei w Seulu podpisany został list intencyjny pomiędzy polskimi przedsiębiorstwami PGE i ZE PAK oraz koreańskim koncernem KHMP ws. opracowania planu budowy elektrowni jądrowej w Pątnowie.
„Polska musi inwestować w wielkoskalową energetykę jądrową, aby w przyszłości zastąpić energetykę konwencjonalną opartą na węglu. Wspólnie z inwestycjami w OZE będzie to podstawa naszego bezpieczeństwa energetycznego” – stwierdził Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej.
Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin oraz minister handlu, przemysłu i energii Chang-Yang Lee podpisali porozumienie, w którym zadeklarowano wsparcie dla projektu energetyki jądrowej w Pątnowie oraz współpracę w zakresie wymiany informacji.
„Potrzebujemy w Polsce źródeł taniej i stabilnej energii. Energetyka jądrowa jest w polskich warunkach niezbędna, szczególnie w obecnej sytuacji geopolitycznej. Inicjatywa ZE PAK i PGE jest niezwykle interesująca, ponieważ realizuje strategiczne cele Polski i Polaków – tania energia oraz niezależność energetyczna” – podkreślał wicepremier Sasin.
Dodał, że „zgodnie z Polityką Energetyczną Polski do 2040 r. przyjętą przez polski rząd w 2021 r., Pątnów to jedna z potencjalnych lokalizacji elektrowni jądrowej w Polsce”.
Więcej na temat porozumienia zawartego w Seulu można przeczytać TUTAJ
Jak czytamy na stronie gkpge.pl, „ZE PAK i PGE zdecydowały się na potencjalną współpracę z KHNP ze względu na bezpieczną, funkcjonującą od ponad 40 lat oraz efektywną koreańską technologię reaktorów jądrowych. Obecnie KHNP jest trzecim największym operatorem elektrowni jądrowych na świecie, w ostatnim czasie zrealizowało z dużym sukcesem w terminie i budżecie jedną z największych inwestycji na świecie – elektrownię jądrową w Zjednoczonych Emiratach Arabskich w Barakah”.