Ceny prądu pozostaną zamrożone w pierwsze połowie 2024 r. Co później? Decyzji jeszcze nie ma, ale prezes Urzędu Regulacji Energii Rafał Gawin uważa: „że uwolnienie cen energii powinno być rozłożone w czasie i realizowane stopniowo”.
Prezes URE spotkał się z dziennikarzami i odniósł do najpilniejszych kwestii dotyczących sektora oraz zapowiadanych zmian. Oczywiście, pojawił się również wątek, który chyba najbardziej interesuje przeciętnego odbiorcę energii elektrycznej, czyli cena prądu.
Jak już wiadomo pozostanie ona zamrożona jeszcze przez niespełna pół roku – mechanizm limitów i maksymalnych ceny będzie obowiązywać do 30 czerwca 2024 r. Na razie jednak nie wiadomo co później.
„Uważam, że uwolnienie cen energii powinno być rozłożone w czasie i realizowane stopniowo. Może być to stopniowe dochodzenie do cen rynkowych, ale nie tylko. Może być to też model pomocy, który będzie skierowany do tych odbiorców, którzy tego potrzebują. Ja jestem zwolennikiem takich rozwiązań, które zakładają pomoc dla tych, którzy rzeczywiście jej potrzebują. Jest w Polsce duża grupa odbiorców, która nie potrzebuje wsparcia i sobie poradzi” – mówił, cytowany przez energetyka24.com, prezes Gawin.